piątek, 17 października 2014

Prolog

~Oczami Oli~

To już dziś ! Już dziś zamieszkam u Łukasza, Ewki i Sary. Bardzo za nimi tęsknie, nie widujemy sie często, tylko raz do roku w święta. Mam nadzieje, że tu zacznę nowe życie bez wspomnień, rozczarowań i łez.
Siedziałam w samolocie i spoglądałam przez szybę na chmury, dużo rzeczy mi się przypomniało, z jednych chciałam się śmiać, a z drugich płakać. Zasnęłam.

~Oczami Łukasza~

-Ewka zbieraj się, zaraz wychodzimy - krzyknąłem z pokoju Sary. Mała siedziała i się bawiła, bardzo się cieszy, że dzisiaj przyjeżdża ciocia Ola. Od rana pyta kiedy będzie. Dziewczyny są ze sobą bardzo blisko.
- Idę. Ubrałeś małą ? - zapytała
- Tak już od 5 minut siedzi ubrana i się bawi. Chodź szybko bo zaraz się zgrzeje i przeziębi - złapałem córkę za rękę i zeszliśmy na dół. Ewka jak zawsze pięknie ubrana. - Pięknie wyglądasz - dodałem
- Ojej dziękuje skarbie - pocałowała mnie i malutką w policzek. Wyszliśmy.

~Na lotnisku. Oczami Aleksandry~

Wyszłam z samolotu, kierowałam się w strone wyjścia. W oddali zauważyłam rodzinę Piszczków. Ewa odrazu mnie zauważyła i pokazała swoim ukochanym gdzie jestem. Pomachałam i podeszłam do nich. Nie odbyło się bez uścisków, łez i tekstu "Boże, ale się zmieniłaś". Co było nieprawdą, bo moim zdaniem nic we mnie się nie zmieniło, wszytsko było tak jak dawniej, ale ich rozumiałam widzimy się pierwszy raz od prawie roku, mieli prawo to powiedzieć. Ale mimo to nie lubie tego tekstu.
- Kochani stęskniłam się za wami - przyznałam i jeszcze raz ich mocno przytuliłam
- My za Tobą też - powiedział Łukasz
- Pewnie zmęczona jesteś, chodźcie do domu zjemy coś i będziemy gadać - oznajmiła Ewa. Wyszliśmy z Lotniska i pojechaliśmy do domu.


----------------------------------------------------------------------------------
Jest Prolog. Długo nad nim myślałam, ale jest ! JESTEŚ TO KOMENTUJ !! PROSTA ZASADA ! :) 

PRZEPRASZAM ZA BŁĘDY INTERPUNKCYJNE I ORTOGRAFICZNE! 

3 komentarze:

  1. A tak więc jestem :D i zostanę na dłużej *,*
    Zaciekawiłaś mnie tym prologiem :)
    Czekam na nn rozdziały i weny życzę :**

    OdpowiedzUsuń
  2. spodobał mi się opis bohaterów, jak i prolog :) już zapisałam blog w zakładkach, także zostaje stałym czytelnikiem :D ciekawi mnie, jak ułoży się, życie Oli w nowym mieście, może zaprzyjaźni się kumplami Piszczka?? ;) pisz szybko kolejny, ja już czekam. Gorąco pozdrawiam, będę Cię informować o nowościach u mnie, a i bardzo podoba mi się, że Ola nie jest ,,idealna" napewno coś z tego się wykluje :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Jest fajnie, proszę Cię o więcej opisów uczuć!!! Super!

    OdpowiedzUsuń